Poziom: 10
Tańcuj, tańcuj w kółeczko
Nim wzejdzie słoneczko
Tylko niech nie skończy się to sprzeczką
Bo nim miesiąc wzejdzie
Czyhajster cię dorwie
~tradycyjna przyśpiewka z rejonu Górskich Kłów
Wygląd:Ogromny niezgrabny stwór o nieproporcjonalnie dużych stopach. Już z daleka można zorientować się, że zbliża się Czyhajster - miarowe dudnienie roznosi się szeroko echem. No chyba że pomyli ktoś te odgłosy z dalekimi uderzeniami piorunów. Lub spadająca lawiną kamieni. Lub kolejnym skrzacim wynalazkiem skalniczym, który wybuchł niespodziewanie... Ciało potwora pokrywa gęste futro, nadspodziewanie miłe w dotyku. Nie jest też szczególnie wrogo nastawiony do nikogo, wabiony głosem ludzkim podchodzi nieraz aż pod domostwa nikomu krzywdy nie robiąc. Chyba że zachce mu się tańcować. Wtedy biada temu, kto w jego objęcia wpadnie!
Walka: Szermierze różnej maści nieraz sztukę swą do tańca porównują. Lecz pewnie nie tego typu taniec mają na myśli... Niezgrabne ruchy potwora, zwłaszcza przy jego nadnaturalnym rozmiarze stóp oraz zwykłej ciasnocie chodników, w których najprędzej go można spotkać, niewiele wspólnego ma z artyzmem. Spotkanie z takim rozochoconym Czyhajstrem najczęściej połamaniem obu nóg dla nieszczęśnika się kończy a nawet kark można przy ulubionym przez tego potwora oberku skręcić.